Ninja Tune, nawet jeżeli dla niektórych jest zbyt często zachwalana, potrafi porządnie i mile zaskoczyć. Najlepiej o tym świadczy doskonały album Dwight Trible & The Life Force Trio, który powinien być lekturą obowiązkową wszystkich amatorów nowych brzmień i nowego hip hopu, a jednocześnie najlepszym dowodem na to, że polski hip hop nie będzie tak brzmiał jeszcze przez długie lata. "Love Is The Answer" to wydawnictwo wyborne (w sumie dwie płyty: jako bonus mamy dysk z instrumentalami i DVD) - mamy na nim prawdziwego jazzmana (Dwight Trible znany chociażby z działalności w Pharoah Sanders Quartet), który upiększa płytę swoim dojrzałym wokalem, a za brzmienie odpowiedzialni są jedni z największych producentów, umiejętnie łączący hip hop ze strukturami jazzowymi. Niezwykle uduchowiona to współpraca, z cholernie wysokiej półki, która aż trzeszczy od muzycznej doskonałości, a do tego przywodzi na myśl skojarzenia wyrastające z naturalnej miłości i wolności. Ten efekt dziwić nie może, w końcu na jednej płycie spotykamy Madliba, Daedelusa i Carlosa Nino z duetu Ammonctonact, który zresztą zaraził swoją pasją do muzyki samego śpiewającego Dwighta. Spotkanie na szczycie dźwiękowej awangardy nie okazało się co prawda arcydziełem, ale zaowocowało jedną z najlepszych płyt z fuzją jazzu i hip hopu, jakie mieliśmy w ostatnim czasie szansę usłyszeć. To tak jak gdyby zebrać po odrobinie Stones Throw, Plug Research i starych katalogów jazzowych i wymieszać to na nowo z przewodnim wokalem inspirującego artysty. Pełen szacunek.
[Tomek Doksa]