Dobrze się stało, że Scott Herren postanowił wydać tę płytę. Dzięki Turntable Lab Money Studies wypuszcza oto zbiór singli projektu Piano Overlord, które dotej pory nie były dla wszystkich dostępne, a każdy z nich to pozycja absolutnie obowiązkowa dla zwolenników Herrena i jego wszystkich wcieleń. Piano Overlord co prawda nie może konkurować popularnością z głównym projektem Herrena - Prefuse 73, niemniej jest szalenie istotny i równie atrakcyjny. Podstawą nagrań Piano Overlord jest brzmienie klawiszy Rhodesa, które zestawione z dźwiękami perkusji i urzekającymi tłami w efekcie przynoszą subtelną produkcję z pogranicza downtempo i hiphopowo-jazzowych hybryd. Herren nie musi przekonywać o swoich umiejętnościach i tego nie robi - on zwyczajnie nagrywa tak, jak potrafi najlepiej i wychodzi mu to genialnie. Jego zwolennicy będą się tutaj doszukiwać najwięcej elementów z innych projektów, ale w tej muzyce jest i coś z estetyki znanej Madlibowi czy Koushikowi. Delikatne brzmienia, kilkakrotnie tylko przyspieszone i wzmocnione cięższym tonem, snują się przez całą płytę, zachwycając i ujmując, absolutnie nie popadając w monotonię. Zbiór singli Piano Overlord jest perfekcyjnie spójny, więc dla tych, którzy wcześniej nie mieli do czynienia z tym projektem, będzie to kolejna płyta autorska Herrena. Na deser znajdą tam jeszcze kilka remixów, w tym m.in. Diplo oraz kolaborację z Daedelusem, a cały album wypełni im błogo czas na najbliższe tygodnie. Trzeb mieć, bez dwóch zdań.
[Tomek Doksa]