polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious
AFRONT  Coraz gorzej

AFRONT
Coraz gorzej

Spodziewałem się dobrej płyty, ale żeby rewelacji? Nie, naprawdę. A tu proszę - nie ma się do czego przyczepić. Zresztą, zwyczajnie się nie chce szukać minusów na tym albumie. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy nie było na naszym rynku mocniejszej rzeczy. I nie ma co się nad tym spierać. Takie są fakty. Jasiu i Kas, przy wsparciu skreczujących didżejów: Haema i Gustaffsona nagrali niezły "wuajaż". Ale nie byłoby tutaj niczego wyjątkowego gdyby nie produkcja Metra. To jemu należy się największy szacunek i uznanie, to on nadał tej płycie niepowtarzalnego brzmienia - kompletnie wyrastającego ponad rodzime podwórko. Cały krążek najlepiej można podsumować tytułem jednego z utworów: "Wszystko wporzo" - lirycznie bez zarzutu, bez raperskiego przegięcia, muzycznie - gęsto i czarno. Jest tu tyle patentów, że niejednemu ziomkowi szczęka opadnie do ziemi. Metro ma zabójczy potencjał produkcyjny i na tej płycie słychać to doskonale - dzięki jego muzyce Afront brzmi jak kapitalny skład hiphopowy, a nie duet poszukujący własnego stylu - jak to było w przypadku poprzedniego albumu, który produkował O.S.T.R. Z tego względu warto promować "Coraz gorzej" gdzie się tylko da, bo szkoda by to wydawnictwo przeszło obok niezauważone. To jest naprawdę świetny polski hip-hop. Energiczny, stworzony ze smakowitych sampli, pełen zabawnych, ciętych komentarzy. Rewelacyjny. Łykaj go w każdych ilościach.

[Tomek Doksa]