polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious
Health Get Color

Health
Get Color

Health to jeden z tych zespołów, które można wymienić jednym tchem z Psychic Ills, MGMT, Indian Jewelery oraz kilkoma innymi formacjami ze Stanów, które od kilku lat próbują wskrzesić ducha końcówki lat sześćdziesiątych – ery dzwonów, zwiewnych, kolorowych sukienek, indiańskich koralików i długich włosów, a przede wszystkim utopijnych ideałów: wolnej miłości, marzenia o wyrwaniu się z mieszczańskiego kieratu. Co dziś z tego zostało? Niewiele. Co najwyżej ośrodki rozwoju osobistego takie jak ten, które opisuje w Michel Houellebecq w swojej powieści „Cząstkie elementarne” - Miejsca Odosobnienia dla podstarzałych, sfrustrowanych feministek i samotnych onanistów. Możliwe, że idiom muzyczny funkcjonuje na tych samych zasadach – ekshumowania truchła. To raczej tylko kolejny outfit do wzięcia, forma do przerobienia. Pomijając jednak kwestie autentyczności, trzeba przyznać, że psychodeliczny revival trwa.

Health – jak wiele zespołów nurtu -  wyrobił sobie renomę za sprawą koncertów. Potem jeden z jego utworów został zremiksowany przez jeszcze świeże wówczas objawienie w stylu electro – duet Crystal Castles. „Crimewave” to kawałek, w którym zawiera się sedno brzmienia formacji. Z jednej strony słychać w nim fascynację prymitywną elektroniką i surową, rytualną rytmiką, której hołdują choćby Black Dice, z drugiej rzuca się w ucho niewątpliwy wpływ wczesnego Sonic Youth – szalejące fale gitarowych sprzęgów.

Na swoim drugim longplayu zespół z Los Angeles nieco mocniej przenosi akcent w stronę grania spod znaku BD. Gitary raczej jazgotliwie piłują na wysokich tonach albo chroboczą w tle, niż snują się w siarczystych feedbeckach; pracują bardziej rytmicznie – rwanymi riffami. Tempa są równe i zdecydowane; podrasowane salwami analogowych przesterów. Całości dopełniają snujące się, eteryczne wokalizy, co sprawia, że „Get Color” to album, który można pożyczyć znudzonym słuchaniem na zmianę „God's Money” i „Saint Dymphna” Gang Gang Dance.  

[Michał Nierobisz ]

recenzje Health w popupmusic