Koncert Piotra Kurka w Powiększeniu był przedpremierową prezentacją jego nowego, nieskończonego jeszcze materiału. Wobec, ciepło przez nas przyjętej, płyty "Lectures", występ był też swoistą prezentacją nowego kierunku - dusznych, zanurzonych w analogowym sosie, lekko psychodelicznych niemal-piosenek o wyraźnej rytmice. Jednak nawet biorąc poprawkę na niesfinalizowany charakter utworów, nie zostałem tą woltą w pełni przekonany - lepsze momenty pokazywały parną i gęstą muzykę o improwizacyjnym sznycie i ciekawym kolorycie, słabsze przywodziły na myśl ograne abstract-hip-hopowe "psychodelie". Pozostaje czekać, w którą stronę muzyka Kurka się rozwinie.
[zdjęcia: Piotr Lewandowski]