polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious

Mikołaj Trzaska Ircha Clarinet Quartet
NoveKino Praha | Warszawa | 02.04.11

Kapitalna płyta "Lark Uprising" rozszerzonej do kwintetu z Joe McPhee klarnetowej formacji IRCHA (Mikołaj Trzaska, Michał Górczyński, Paweł Szamburski, Wacław Zimpel) powstała na poznańskim festiwalu Tzadik, a pierwszy w tym roku jej koncert w Warszawie odbył się w ramach 2. Festiwalu Nowa Muzyka Żydowska. W obu przypadkach festiwal był pretekstem do zaprezentowania muzyki nowej, ale zasadniczo improwizowanej. Punktem wyjścia dla zatytułowanego „Zikaron Lefanaj” (hebr. „Pamięć przede mną”) występu IRCHY były utwory zapożyczone z różnych kultur środkowo europejskich i blisko-wschodnich, które dzięki swojej wspólnej historii z narodem żydowskim, zachowały tę muzykę w żywym i naturalnym kształcie. Ponadto, współczesne utwory: Wacława Zimpla, Michała Górczyńskiego i Mikołaja Trzaski, wplecione zostały w starodawną muzykę, tworząc z nią całosć. Jedna piosenka, zadedykowana Raphaelowi Rogińskiemu, pochodziła ze zbiorów Mosze Bieregowskiego, muzykologa z Ukrainy - z tego  źródła pochodzą np. utwory Shofar.

Powyższy opis wskazuje, że koncert w praskim kinie absolutnie nie był aranżacją utworów tradycyjnych, stały się one raczej dla muzyków podstawą do wrażliwego i otwartego dialogu. Improwizowana, przepoczwarzająca się forma nasycona była głębokim liryzmem i tajemnicą, a jej piękno kontrapunktowała swoista szorstkość. Równocześnie, choć to nieprawdopodobne w przypadku poszczególnych utworów, wydawały się one bliskie, znajome - jeśli jakimś sensem tego typu festiwali jest ukazanie muzyki żydowskiej jako budującej aktualną więź, a nie tylko sentyment, to Ircha taką więź zbudowali. Sala NoveKino Praha nie tylko bardzo dobrze zabrzmiała, ale pozwoliła też na dobry wizualny kontakt z muzykami. Ustawienie szeregu mikrofonów na scenie pozwoliło im zaś swobodnie poruszać się po scenie, odrywać od notacji bez wypadania z audialnego planu. Równocześnie, nadało to metamorfozom muzyki fizycznego wymiaru. Wspaniały koncert zakończył Mikołaj Trzaska solo, wyszeptując miniaturę na klarnecie basowym.

[zdjęcia: Piotr Lewandowski]

Mikołaj Trzaska Ircha Quartet [fot. Piotr Lewandowski]
Mikołaj Trzaska Ircha Quartet [fot. Piotr Lewandowski]
Mikołaj Trzaska Ircha Quartet [fot. Piotr Lewandowski]
Mikołaj Trzaska Ircha Quartet [fot. Piotr Lewandowski]
Mikołaj Trzaska Ircha Quartet [fot. Piotr Lewandowski]
Mikołaj Trzaska Ircha Quartet [fot. Piotr Lewandowski]
Mikołaj Trzaska Ircha Quartet [fot. Piotr Lewandowski]
Mikołaj Trzaska Ircha Quartet [fot. Piotr Lewandowski]
Mikołaj Trzaska Ircha Quartet [fot. Piotr Lewandowski]
Mikołaj Trzaska Ircha Quartet [fot. Piotr Lewandowski]
Mikołaj Trzaska Ircha Quartet [fot. Piotr Lewandowski]
Mikołaj Trzaska Ircha Quartet [fot. Piotr Lewandowski]
Mikołaj Trzaska Ircha Quartet [fot. Piotr Lewandowski]
Mikołaj Trzaska Ircha Quartet [fot. Piotr Lewandowski]
Mikołaj Trzaska Ircha Quartet [fot. Piotr Lewandowski]
Mikołaj Trzaska Ircha Quartet [fot. Piotr Lewandowski]