polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious
KREUZBERG Kreuzberg

KREUZBERG
Kreuzberg

Na berliński duet Andreas Peters / Jens Strüver zwróciłem uwagę dzięki fortunnemu złożeniu nazw: wytwórni, zespołu i pierwszego utworu na płycie. Berliński label m=minimal wydaje na winylach i cyfrowo muzykę zgodną ideowo ze swą nazwą, w tym m.in. zmarłego niedawno Conrada Schnitzlera i duet borngräber & strüver. Kreuzberg lubi chyba każdy, kto tam z własnej woli trafił, zwłaszcza w celach rozrywkowych. A płytę rozpoczyna utwór pt. Neu!? Muzyka Kreuzberg powstała na perkusji, wibrafonie (plamy, przestrzenie i drony), basie i gramofonach, z których serwowane są instrumenty akustyczne (np. echa trąbki) i głosy. Obraca się ona wokół minimalizmu rozumianego bardzo po niemiecku – dubu, techno, krautrocka. Pierwszy utwór wydaje się wręcz dubowym remiksem Neu! – bynajmniej nie żadnego konkretnego utworu, raczej idei. W następującym po nim Unheimlich zespół przesuwa się moim zdaniem zbyt blisko dubu, zaburzając delikatną równowagę między wymienionymi wcześniej składnikami, ale odzyskuje ją w kolejnych dwóch numerach, kończąc rewelacyjnym, dwudziestominutowym Grille. Akustyczny pejzaż z syntetycznymi maźnięciami ma charakterystyczną, matową barwę, spina go pierwszorzędne motorik, całość zanurzona jest w pogłosach i płynie transowym, hipnotycznym pulsem. Jasne, muzykę Kreuzberg można sprowadzić po prostu do wypadkowej estetyk zadeklarowanych wprost jako inspiracje, ale słucha się jej bardzo, bardzo przyjemnie.

ps. pod spodem nasz nadgorliwy engine wyświetla fotorelacje z koncertów w Festsaal Kreuzberg - bez związku z recenzją, ale czemu nie rzucić okiem, to były fajne koncerty.

[Piotr Lewandowski]