polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious

Kari Amirian
Cafe Kulturalna | Warszawa | 27.04.12

Na pierwszym od grudniowej premiery płyty koncercie w Warszawie, Kari Amirian towarzyszył wyjątkowo rozbudowany zespół - oprócz standardowego kwintetu również harfistka i DJ wplatający elementy elektroniczne. Nie odebrało to jednak centralnej roli wokalistce. Koncert zaczął się tak, jak „Daddy Says I'm Special”, od My Favourite Part, ale tak naprawdę od bodajże trzeciego w setliście Jump Into My Heart and Stay, kiedy zespół dodał gazu i zaczął grać na luzie. Później usłyszeliśmy chyba cały materiał z debiutu Kari oraz dwa nowe utwory - jeden oparty o głos i klawisze, przywodzący na myśl Tori Amos, drugi rozpisany z rozmachem na cały zespół i puszczający oko do Bat for Lashes. Koncert rozkręcał się z czasem i był fajny i udany, choć mi do pełni szczęścia zabrakło zaburzenia pastelowego obrazu całości, przebicia ładności odrobiną czegoś gorzkiego - tak jak zrobił to Wojtek Traczyk w kapitalnej kontrabasowej improwizacji na otwarcie Stronghold.

[zdjęcia: Piotr Lewandowski]

Kari Amirian [fot. Piotr Lewandowski]
Kari Amirian [fot. Piotr Lewandowski]
Kari Amirian [fot. Piotr Lewandowski]
Kari Amirian [fot. Piotr Lewandowski]
Kari Amirian [fot. Piotr Lewandowski]
Kari Amirian [fot. Piotr Lewandowski]
Kari Amirian [fot. Piotr Lewandowski]
Kari Amirian [fot. Piotr Lewandowski]
Kari Amirian [fot. Piotr Lewandowski]
Kari Amirian [fot. Piotr Lewandowski]
Kari Amirian [fot. Piotr Lewandowski]
Kari Amirian [fot. Piotr Lewandowski]
Kari Amirian [fot. Piotr Lewandowski]
Kari Amirian [fot. Piotr Lewandowski]
Kari Amirian [fot. Piotr Lewandowski]
Kari Amirian [fot. Piotr Lewandowski]