polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious

Dirty Beaches
Cafe Kulturalna | Warszawa | 24.09.12

Koncerty w Kulturalnej zawsze zaczynają się późno, ale tym razem przez awarię transformatora mocy, trzeba było czekać wyjątkowo długo. Ale warto było, bo Dirty Beaches zagrali koncert świetny. W solowym intro Alex Zhang Hungtai zagrał na gitarze, później przesiadł się na korga, a pozostałe instrumenty - gitarę, elektronikę, syntezator, pady - obsługiwało jego dwóch kolegów. Obsługiwało w sposób dość prosty, ale niezwykle sugestywny. Zbliżając się brzmieniowo jeszcze bardziej do Suicide i nadając utworom bardziej neurotycznego charakteru niż na nagraniach studyjnych, Dirty Beaches nie straciło nic z lynchowskiej atmosfery, tworząc kapitalną, wciągającą całość.

[zdjęcia: Piotr Lewandowski]

Dirty Beaches [fot. Piotr Lewandowski]
Dirty Beaches [fot. Piotr Lewandowski]
Dirty Beaches [fot. Piotr Lewandowski]
Dirty Beaches [fot. Piotr Lewandowski]
Dirty Beaches [fot. Piotr Lewandowski]
Dirty Beaches [fot. Piotr Lewandowski]
Dirty Beaches [fot. Piotr Lewandowski]
Dirty Beaches [fot. Piotr Lewandowski]
Dirty Beaches [fot. Piotr Lewandowski]
Dirty Beaches [fot. Piotr Lewandowski]
Dirty Beaches [fot. Piotr Lewandowski]
Dirty Beaches [fot. Piotr Lewandowski]