polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious

Swedish Azz, Magda Mayas & Tony Buck
Powiększenie, Cafe Kulturalna | Warszawa | 11.04.13

Skoro koncerty w Powiększeniu i Cafe Kulturalna były tego dnia zsynchronizowane i nawet bezprecedensowo można było kupić karnet na oba, to i fotorelacja będzie wspólna. Swedish Azz w Powiększeniu wystąpiło jako kwartet, bez wibrafonisty Kjella Nordesona, jednak ich koncepcja i muzyka obroniła się nawet bez jednego instrumentu. Grupa zajmuje się swoistymi reinterpretacjami szwedzkiej muzyki lat 50. i 60., jazzu, ale nie tylko. Przemyślana, ale przewrotna i podana z lekkością wariacja na temat muzyki bądź co bądź większości odbiorców nie znanej, była dość stonowana, daleka od potężnych wybuchów wielu projektów Matsa Gustafssona. Ten oprócz saksofonów obsługiwał także instrumenty elektroniczne, ale najbardziej zdumiewające instrumenty miał Per-Åke Holmlander, który na samej tubie potrafi być i sonorystą, i ucieleśnieniem funku, a tutaj wykorzystywał także inne dęte. Perkusista Eric Carlsson również świetnie manewrował między swingiem a abstrakcją, a elektroniczne faktury dieb.13 zagęszczały atmosferę, nadając jej nieco hauntologicznego posmaku, czasem równoważąc też nieobecność wibrafonu. Bardzo dobry koncert.

Czterdzieści minut po jego zakończeniu w Kulturalnej zagrał duet Magda Mayas & Tony Buck, którego godzinny, nieprzerwany występ był imponującym manifestem improwizacji opartej o instrumentalną i brzmieniową elokwencję. Mayas grała na Clavinet Pianet Duo Hohnera, instrumencie, który ma funk w sobie, ale w jej rękach brzmi czasem jak niebanalnie potraktowana gitara, zwłaszcza, że artystka grała także bezpośrednio na strunach oraz za pomocą różnych przedmiotów. Buck także wykorzystywał różne drobne pomoce naukowe, od czasu do czasu wpadając tylko w ów frenetyczny puls charakteryzujący The Necks. Najważniejsze jednak było połączenie tych indywidualności w jeden alfabet, wypowiedź wymagającą skupienia, czasem bardziej emocjonalną, czasem bardziej intelektualną, w której każda sekunda była równie ważna dla obrazu całości. Bardzo dobry koncert.

[zdjęcia: Piotr Lewandowski]

Swedish Azz [fot. Piotr Lewandowski]
Swedish Azz [fot. Piotr Lewandowski]
Swedish Azz [fot. Piotr Lewandowski]
Swedish Azz [fot. Piotr Lewandowski]
Swedish Azz [fot. Piotr Lewandowski]
Swedish Azz [fot. Piotr Lewandowski]
Swedish Azz [fot. Piotr Lewandowski]
Swedish Azz [fot. Piotr Lewandowski]
Swedish Azz [fot. Piotr Lewandowski]
Swedish Azz [fot. Piotr Lewandowski]
Swedish Azz [fot. Piotr Lewandowski]
Swedish Azz [fot. Piotr Lewandowski]
Swedish Azz [fot. Piotr Lewandowski]
Swedish Azz [fot. Piotr Lewandowski]
Magda Mayas & Tony Buck [fot. Piotr Lewandowski]
Magda Mayas & Tony Buck [fot. Piotr Lewandowski]
Magda Mayas & Tony Buck [fot. Piotr Lewandowski]
Magda Mayas & Tony Buck [fot. Piotr Lewandowski]
Magda Mayas & Tony Buck [fot. Piotr Lewandowski]
Magda Mayas & Tony Buck [fot. Piotr Lewandowski]
Magda Mayas & Tony Buck [fot. Piotr Lewandowski]