polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious
The Bees' Knees The Bees' Knees

The Bees' Knees
The Bees' Knees

Kwartet Irka Wojtczaka na płycie złożonej z ośmiu kompozycji prezentuje muzykę improwizowaną naznaczoną autorskim rysem. W każdym z utworów Wojtczak, Kamil Pater, Kuba Staruszkiewicz i Adam Żuchowski zostawiają wyraźny ślad. Dystyngowany sound podskórnie przemyca niepokój osiągnięty za pomocą synkop. Muzycy instrumentalnie rozchodzą się w przeciwne strony, szukając nieoczywistych, a przez to niezwykle wciągających i atrakcyjnych groove'ów.

Całość mocno trzyma w ryzach niezwykle gęsto brzmiąca sekcja rytmiczna, wewnątrz której swoje miejsce próbują znaleźć soliści – jakby chcieli się przez nią przebić, jeszcze bardziej urozmaicić i przenicować jej sedno i sedno muzyki („Grumbler”). Sonorystyka drąży i przenika melodie, które w kilku utworach, przez kilka taktów brzmią przystępnie i kojąco, by w następnych wkroczyć w przestrzenie nieoczywistej energii („Mandala”, „Fred's Dance”). Kamil Pater na The Bees' Knees często sięga po przetworniki, odtwarzając wspak melodie, które zagrał wcześniej. Wtóruje mu Wojtczak, który – już bez użycia efektów – wygrywa swe mantry w tę i z powrotem („Collodion”). Kwartet ciekawie eksperymentuje z kontrastami, na wierzchu prezentując ciężką solówkę, gitarowo-elektroniczne eksploracje i bałkańsko-słowiańskie melodie klarnetu, a pod spodem brazylijską rytmikę dialogującą z rockową energią („Tonicato”). Eksperyment przenika się z błogą harmonią, tworząc wciągającą i kompletną pełnię brzmienia nowoczesnego kwartetu trójmiejskiej muzyki improwizowanej.  

[Łukasz Folda]