polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious
Dwutysięczny Jedwabnik

Dwutysięczny
Jedwabnik

Dwutysięczny to nie do końca zespół, raczej projekt, w którym jeden z muzyków, sampluje pomysły swoje i pozostałych twórców. Z tej perspektywy Jedwabnik świetnie ukazuje muzyczne zainteresowania Błażeja Króla, który swoje piosenkowe formy ukazuje w UL/KR, a bardziej eksperymentalne, poszukujące oblicze prezentuje solo. Rok temu jako Bangeliz, teraz trochę rozwinął swój muzyczny język. Jego wydawnictwo to de facto kolejny przykład samplodelii i tworzenia muzycznej mozaiki. Król wziął na warsztat fragmenty nagrań artystów dobrze znanych w kręgach muzyki alternatywnej: Wojtka Kucharczyka, Jerzego Mazzola i Radka Dziubka (czy ma to znaczenie czy są to nagrania archiwalne czy przygotowane na tę płytę? Nie sądzę), które połączył w oniryczną, hipnotyzującą formę. Kompozycje opierają się na prostych ambientowych czy nawet dronowych warstwach, uzupełnianych przede wszystkim przez klarnet Mazzola (trochę go tam jednak za dużo) lub subtelną, nienarzucającą się elektronikę, która w połowie strony B przybiera najciekawszą formę, stając się nie tylko ornamentem, ale elementem dodatnim, zastępując lub uzupełniając wybrzmiewający wcześniej klarnet. Czasem nagrania Dwutysięcznego mają klimat trochę spod znaku dokonania mrocznej odsłony The Caretaker czy Philipa Jecka i patrząc nie tylko na formę, ale też metodologię, Królowi nie tak daleko do ich twórczości. W tym miejscu pokazuje, że jest artystą świadomym swojego języka, ale także doskonale go rozwijającym, poszukującym, na polską scenę wprowadzając sporo świeżości.

 

[Jakub Knera]