polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious

Enablers
Dwa Osiem | Warszawa | 26.03.15

Choć tego samego dnia w Warszawie grał Peter Evans z Rodrigo Amado Trio, wybrałem Enablers bo w ostatnich kilkunastu miesiącach w Warszawie jest dużo więcej okazji usłyszenia dobrej improwizowanej muzyki niż porządnego gitarowego grania. Enablers ten głód zdecydowanie zaspokoili. Od poprzedniej wizyty Enablers w Warszawie minęło aż trzy i pół roku, teraz grupa wróciła z innym perkusistą (Sam Ospovat) i nowym albumem The Rightful Pivot, z którego materiał dominował na koncercie. Który to koncert był doskonały - zagrany na luzie ale z precyzją i świetnym wyczuciem gitarowej materii, z nerwem i poezją zarazem. Lekko free-jazzowe inklinacje Ospovata sprawdziły się dobrze. Dla określenia Pete'a Simonelliego termin "wokalista" wydaje się niewystarczający, ale nie dlatego, że Simonelli (w "cywilu" poeta) bardziej monodeklamuje niż śpiewa. To jedna z najbardziej charyzmatycznych osobowości scenicznych, jaką znam, wybuchająca dramaturgią i wieloznacznością, przy zachowaniu punkowej surowości.

[zdjęcia: Piotr Lewandowski]

Enablers [fot. Piotr Lewandowski]
Enablers [fot. Piotr Lewandowski]
Enablers [fot. Piotr Lewandowski]
Enablers [fot. Piotr Lewandowski]
Enablers [fot. Piotr Lewandowski]
Enablers [fot. Piotr Lewandowski]
Enablers [fot. Piotr Lewandowski]
Enablers [fot. Piotr Lewandowski]
Enablers [fot. Piotr Lewandowski]
Enablers [fot. Piotr Lewandowski]