Był filar na środku sali, gorąc i Paal Nilssen-Love - sezonowe Pardon To Tu przy Nowym Teatrze rozpoczęło działalność. Sala na koncerty, tzw. świetlica, mieści trochę więcej osób niż lokal na Placu Grzybowskim i była pełna. Po części na pewno dlatego, że był to pierwszy koncert w nowej inkarnacji Pardon, przecież na często występujących w Polsce skandynawskich muzyków takie tłumy w ubiegłym roku nie waliły. Tym bardziej był to dobry koncert na otwarcie, bo Akira Sakata nie grywa w Polsce tak często jak Nilssen-Love i Berthling, a to on w dużej mierze tworzył charakter koncertu - mocnym, pewnym tonem saksofonu, bardziej dyskretnym klarnetem, fascynującym wokalnym pasażem. Mocny koncert, brakowało takich w Warszawie przez ostatnie kilka miesięcy.
[zdjęcia: Piotr Lewandowski]