Pół roku po doskonałym koncercie na Avant Art, BNNT & Mats Gustafsson ponownie zagrali w Warszawie, potwierdzając kapitalną koncertową formę. Gustafsson idealnie pasuje do aktualnego wcielenia BNNT, opartego głównie o rytm i repetycje. W Powidokach warto było stać blisko sceny, gdzie brzmienie było potężne i precyzyjne, choć finał koncertu rozegrał się z tyłu sali, z włączonymi dodatkowymi głośnikami. Współpraca BNNT i Gustafssona, która na początku zdawała się sytuacją incydentalną, przerodziła się w rewelacyjną, potężną koncertową maszynę.
[zdjęcia: Piotr Lewandowski]