polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious
Pharoah & The Underground Primitive Jupiter / Spiral Mercury

Pharoah & The Underground
Primitive Jupiter / Spiral Mercury

Po wspólnych płytach z Billem Dixonem i Roscoe Mitchellem, tym razem Rob Mazurek zaprasza Pharoaha Sandersa i stawia go u boku Sao Paulo Underground. W przeciwieństwie do tamtych płyt, przynoszących nowy materiał z udziałem różnych wersji Exploding Star Orchestra, Primitive Jupiter i Spiral Mercury oparte są o kompozycje SPU, zarejestrowane na żywo na zamknięcie festiwalu Jazz em Agosto w 2013 roku. Nie ma tu więc wielkiego zaskoczenia formą i brzmieniem, bo o ile rozbudowane pasaże z Sandersem w roli solisty przynoszą odejścia od bazowych zrębów, to takiego właśnie ekstatycznego grania można się po tym składzie spodziewać. Ale to kawał dobrej muzyki, bo Mazurek i SPU tworzą idealny, energiczny i ponadkulturowy kontekst, pozwalający Sandersowi zabrzmieć jak za najlepszych lat. Po koszmarnym koncercie kwartetu Sandersa na WSJD 2010 podejrzewam, że oprócz mnie jest jeszcze kilka osób w Polsce, które ucieszą się z takiego przywrócenia nadziei, że ten saksofonista ma jeszcze do zagrania coś wartego uwagi. Dobrze też, że Sandersa jest w tych wersjach sporo, bo SPU w ostatnich 2-3 latach tak zintensyfikowali działalność (w połowie października kolejna płyta), że byłoby ich za dużo – ale tutaj są swoistym backing bandem, który na dodatek po interwencjach Sandersa potrafi zmodyfikować źródłowe kompozycje w nowe formy, luźno przypominające punkty wyjścia. Zastrzeżenie mam tylko do wydawcy, Clean Feed, który anonsuje LP (Primitive Jupiter) jako inny materiał niż ten na CD (Spiral Mercury), podczas gdy naprawdę na LP są tylko dwa utwory nieznajdujące się na CD, a dwa obecne także na CD (na CD jest też pięć innych utworów nieznajdujących się na LP), więc wydanie pieniędzy na oba prowadzi do sporej frustracji.

[Piotr Lewandowski]