polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious
Krojc Kid '78

Krojc
Kid '78

Jakub Pokorski w materiałach prasowych podkreśla, że „Kid '78” to koncept album o dzieciństwie, powrót do czasów sprzed kilku dekad i cofnięcie się do starych, bądź co bądź sympatycznych gier komputerowych. Ale tych peerelowskch klimatów czy reminiscencji lat 80. jak to dzieje w przypadku wielu tegorocznych płyt, nie słychać. „Kid 78” to wbrew pozorom płyta brzmiąca na wskroś aktualnie, będąca taką alternatywną, wygrzebaną gdzieś z piwnicy, elektroniczną ścieżką dźwiękową AD 2010. Jeżeli pokusić się tu o szukanie infantylności to może w sposobie tworzenia przez Pokorskiego dźwięków, które czasem trochę za długo krążą wokół jednego motywu, a muzyk jakby nie do końca potrafił je rozwinąć. Poza tym nie brakuje tutaj pomysłowych melodii, które w Polsce, w której póki co dominują gitarowe kapele, dla niektórych mogą jawić się nawet nowatorsko. Krojc tworzy świetne miniaturkowe konstrukcje, czasem brzmiące trochę nieporadnie, a czasem świetnie rozwijające melodie ze słynnego Commodore 64 – to z resztą chip z tej maszyny był w syntezatorze na którym powstała „Kid 78”. Przewijają się elementy dubowe, jest miejsce na trochę minimalu, delikatną elektronikę a nawet house w końcowej części płyty. A wszystko to uzupełnione garściami sampli, które może jako jedyne cofają w czasie o kilka dekad. „Kid 78” to masa przeróżnych dźwięków i motywów, z których Krojc stara się złożyć pełną konstrukcję. To wizja pełna poszukiwań, ale ciekawych pomysłów jest tu bardzo dużo i fajnie się ich słucha.

[Jakub Knera]